niedziela, 9 grudnia 2012

Wódki: Chłopska pędzona i Soplica Wiśniowa

W piątek po południu odebrałam swój dyplom magisterski! Na UMK rozdanie dyplomów odbywa się w grudniu, chyba dlatego, aby wszyscy zdążyli się obronić (obrony rozciągają się od czerwca do listopada) i wspólnie odebrać swoje dyplomy. Ale do sedna! Rozdanie dyplomów stało się okazją, aby spotkać się w gronie przyjaciół przy wódeczce. Najczęściej kupujemy różne wódki, ale podstawą już w okresie studiów stała się Luksusowa. Zawsze musimy podarować sobie odrobinę luksusu! :) Tym razem oprócz porządnej dawki luksusowej i innych pozycji pojawiły się dwie nowości: Chłopska Pędzona pomarańczowo-orzechowa i Soplica Wiśniowa.




Chłopską dostałam w prezencie mikołajkowym od mojej przyjaciółki (jakoś już wyrosłyśmy ze słodyczy) i na szczęście szybko trafiła się okazja, aby jej spróbować! Pachnie pięknie. Po spróbowaniu najpierw czuje się tylko orzech (ale nie taki jak w Soplicy Orzechowej) natomiast przy połykaniu czułam już tylko pomarańczę. Bardzo oryginalne połączenie! Bardzo dobry, świąteczny smak! Wydawało mi się, że czułam troszkę goździków, ale nie wiem, czy to tylko nie złudzenie wywołane połączeniem orzechów i pomarańczy. Na pewno spróbuję innych pozycji tej firmy, do tej pory nie wiedziałam nawet o istnieniu takiej wódeczki ;) No i najważniejsze: voltaż 32%, cena - nie wiem dokładnie, bo był to prezent, ale coś koło 30 zł :)

Drugą wódeczkową nowością, którą raczyliśmy się w piątek była Soplica Wiśniowa. Jeśli chodzi o Soplicę to od dawna jestem wierną fanką pigwówki. Zresztą każdej innej Soplicy też, ale prym wiedzie pigwówka :) Wiśniowej jakoś wcześniej nie piłam, nie zdarzyło się, jakoś zawsze świadomie omijałam ją na półce wybierając pigwówkę, orzechówkę bądź malinówkę. Obawiałam się, że będzie za słodka, za mdła. Ależ się pomyliłam! Dawno nie piłam nic tak wiśniowego! Była cierpka, odrobinę kwaskowata, jak prawdziwe wiśnie, pyszna i na pewno kupię ją ponownie. Pigwówki z pierwszego miejsca nie zepchnie, malinówka chyba też smakuje mi bardziej, ale na pewno jest oryginalna i bardzo bardzo pyszna, z czystym sumieniem mogę polecić ją każdemu! :) Voltaż: 36%, cena - około 20-22 zł za 0,5 litra :)





Na dzisiaj tyle, do usłyszenia wkrótce!

2 komentarze:

  1. Soplica wiśniowa jest pyszna ze spritem i z lodem A by the way fajny blog będę tu zaglądać Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ze spritem uwielbiam też malinową! O niej i o innych soplicach na pewno wkrótce coś się pojawi. Pozdrawiam :)

      Usuń